Kochani,

Założyliśmy, że zbierzemy pieniądze na dwa lata leczenia naszej Przyjaciólki lekiem Tysabri. Terapia ta bowiem, aby być skuteczna musi trwać minimum tyle czasu.

Pierwsze 5 dawek Kamila sfinansowała z własnych środków. Zdecydowaliśmy więc, że pomożemy zebrać pieniądze na pozostałe 19.
Aby je sfinansować potrzebowaliśmy 121 600 zł.*
Kwota ta wydała się wszystkim przerażająca, a zebranie jej niemożliwe.
Stare porzekadło mówi jednak "ziarnko do ziarnka ...", podzeliliśmy tę kwotę na wpłatę, jaka dla większości naszych znajomych, znajomych znajomych itd. nie byłaby nie do udźwignięcia (25 zł) i ogłosiliśmy, że gdyby 4 864 osób wpłaciło po 25 zł, nasz cel zostałby osiągnięty.

Spotkaliśmy się i (ciągle spotykamy) z ogromną życzliwośćią i niebywałą hojnością, za co z całego serca dziekujemy.

Do tej pory zebraliśmy: 82,520.43

Czyli brakuje nam jeszcze: 39,079.57

Czyli, gdyby już tylko 1563 osoby wpłaciły 25 zł nasz cel zostałby osiągnięty!

*gdy rozpoczynaliśmy akcję cena dawki wynosiła 6 400 zł. W 2012 lek niestety zdrożał (do 6 800 zł/dawka), o czym pisaliśmy - nie zmieniliśmy jednak założeń, utrzymując pierwotny cel.